Firma Parcie Na Szkło, prowadzona przez Adama Siermińskiego, znajduje się w Warszawie. Jesteśmy zespołem fachowców z wieloletnim doświadczeniem w pracy ze szkłem. Dokładamy wszelkich starań, by tworzone przez nas wyroby stały się funkcjonalną częścią Państwa mieszkania, hotelu lub restauracji. Nie boimy się żadnych wyzwań. Z Wikisłownika – wolnego słownika wielojęzycznego Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwaniaparcie na szkło (język polski)[edytuj] wymowa: IPA: [ˈparʲʨ̑ɛ na‿ˈʃkwɔ], AS: [parʹće na‿šku̯o], zjawiska fonetyczne: zmięk.• zestr. akc. ​?/i znaczenia: fraza rzeczownikowa, rodzaj nijaki ( chęć zaistnienia w mediach odmiana: ( związek rządu, przypadekliczba pojedynczamianownikparcie na szkłodopełniaczparcia na szkłocelownikparciu na szkłobiernikparcie na szkłonarzędnikparciem na szkłomiejscownikparciu na szkłowołaczparcie na szkło przykłady: ( Pudzian to ma parcie na szkło! Wystąpi w kolejnym show[1]. składnia: kolokacje: ( mieć parcie na szkło synonimy: ( medioza antonimy: hiperonimy: hiponimy: holonimy: meronimy: wyrazy pokrewne: związki frazeologiczne: etymologia: uwagi: zobacz też: Indeks:Polski - Związki frazeologiczne tłumaczenia: źródła: ↑ z Internetu Źródło: „ Kategoria: polski (indeks)Ukryte kategorie: polski (indeks a tergo)Język polski - rzeczownikiJęzyk polski - rzeczowniki rodzaju nijakiegoJęzyk polski - frazy rzeczownikoweWymowa polska - zmiękczenieWymowa polska - zestrój akcentowy
Nie ma drugiej osoby mającej takie parcie na szkło 3 października 2018, 14:40 Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Niestety Twój system operacyjny nie jest już wspierany i dlatego nie możemy poprawnie wyświetlić tej strony. Przepraszamy za utrudnienia. Woliński: To szkło ma parcie na mnie! W Newsweeku pojawił się właśnie wywiad z kontrowersyjnym jurorem „Top Model”, Dawidem Wolińskim, w którym mówi o Grycankach, wąsie prezydenta i o tym, że żyje z bogatych pań… Wybraliśmy dla Was najsmakowitsze kąski. Zapraszamy do lektury! WOLIŃSKI O… PREZYDENCIE KOMOROWSKIM(…) przyznam się, że w ogóle nie wiem, jak jest ubrany prezydent Komorowski, bo kiedy na niego patrzę, to widzę tylko grzywkę i wąsika. Przez pryzmat tych wąsów przebijają chyba ciemne garnitury. WOLIŃSKI O… SWOICH IDEALNYCH KSZTAŁTACH(…) kiedy projektuję męskie ubrania, to tylko na swój rozmiar. Okazuje się, że noszą to później 19-letni modele i wszystko pasuje. A ja mam prawie 35 lat. WOLIŃSKI O… STYLU MARTY GRYCAN(…) ta pani ma duży biust, stosunkowo wąskie biodra i szczupłe nogi. Chce być wyzywająca, elegancka, czasem apetyczna. Mogłaby się oczywiście ubrać w jakąś plandekę, z której wystawałaby tylko głowa. A ona eksperymentuje, działa i efekty bardzo mi odpowiadają (…) Ona ma w sobie coś z Dity von Teese, coś z burleski. Poza tym ośmiela grubsze kobiety do tego, by ubrały się inaczej niż zwykle, by nie zasłaniały swoich walorów wielkimi swetrzyskami. Gdyby była szczupła, mogłaby uchodzić za mało wiarygodną. Przecież jej firma sprzedaje ciasta i lody, i po niej widać, że ona te lody lubi. WOLIŃSKI O… SWOJEJ POZYCJI W SHOW-BIZNESIEShow-biznes warszawski to bardzo mały świat i każdy zajmuje tu jakąś pozycję. Moją postrzegam jako najwyższą. Wielu zarzuca mi, że zacząłem pracę w „Top Model” i z projektanta stałem się celebrytą. A ja nie przestałem projektować i ubierać, jak pani powiedziała, bogatych pań. Przecież w 2011 roku zrobiłem trzy pokazy. Przyznaję oczywiście, że teraz projektów jest więcej, a ten program był dla mnie ogromną promocją. Poza tym dzięki udziałowi w telewizyjnym show mogłem udzielać się aktorsko. Zawsze chciałem zagrać w filmie, wcielić się w jakąś postać. WOLIŃSKI O… MACANIU PIERSI W „TOP MODEL”Dzięki temu skandalowi oglądalność programu wzrosła dwukrotnie. WOLIŃSKI O… PARCIU NA SZKŁOPiszą, że mam parcie na szkło, a mnie się zdaje, że czasem szkło ma parcie na mnie. Nie chodzę lansować się na salony, tylko salony płacą za to, żeby taki, jak to mówią, celebry ta jak ja na tych salonach się pojawił. Więcej przeczytasz w najnowszym numerze „Newsweeka”. Następny artykuł: Pierwsza sesja Ani Bałon po „Top Model”
Michała już znacie :D Nadal nie opuszcza mnie w kuchni. Okazało się rownież, że ma "parcie na szkło"i pragnie być na zdjęciach z potrawami ♥ Ponad dwadzieścia lat temu Polacy nastawiali budziki, żeby wstać na najważniejsze walki Andrzeja Gołoty, które toczył w Stanach Zjednoczonych. Kto by wtedy pomyślał, że w 2022 roku przyjdzie nam stosować podobne praktyki, żeby… zobaczyć debiut polskiego piłkarza w FC Barcelonie. I to w starciu z Realem Madryt! Kapitan reprezentacji Polski na boisku przebywał 45 minut. Nie wyglądał źle, ale szału też nie rozdział w karierze najwybitniejszego polskiego piłkarza zaczął się w Las Vegas przy wypełnionym aż po brzegi Allegiant Stadium, który może pomieścić 65 tysięcy kibiców. Na trybunach wielkie święto i euforia. Oczywiście, nie tylko z uwagi na debiut Polaka, bo to w końcu El Clasico, w którym zarówno Real, jak i Barcelona, wystawili galowe jedenastki i podeszli do tego spotkania na Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie. Były momenty, ale bez fajerwerkówHiszpańscy dziennikarze przewidywali, że w tym meczu od pierwszych minut nie zobaczymy Roberta Lewandowskiego. Nic bardziej mylnego, Xavi nie zamierzał budować napięcia i w pierwszym składzie wystawił byłego napastnika Bayernu Monachium, czym z pewnością uradował polskich kibiców, którzy wcześniej wstali specjalnie dla „Lewego”.RL9 z numerem „12” na plecach? Ciężko będzie nam się do tego przyzwyczaić, jeśli to nie jest przejściowe rozwiązanie. Ta „dwunastka” aż raziła po oczach. Panie Memphisie Depayu, apelujemy, oddaj pan „dziewiątkę” Polakowi i nas nie denerwuj albo poszukaj sobie innego klubu, gdzie nikt nie będzie miał pretensji, że przywdziewasz ten we love to see 😍 #ElClásico FC Barcelona (@FCBarcelona) July 24, 2022Jak prezentował się Lewandowski w pierwszej połowie El Clasico? Na pewno nie można powiedzieć, że był to mizerny lub przeciętny występ w jego wykonaniu. Polak od pierwszych minut pokazywał się do gry, a koledzy z zespołu próbowali mu dostarczać jak najwięcej piłek do przodu. Momentami te zagrania były po prostu zbyt czytelne dla obrońców Realu, ale „Lewy” to jest cwany lis i parę razy Alabie czy Ederowi Militao był w stanie uciec, choćby w 11. minucie przeprowadził kilkudziesięciometrowy rajd, który zakończył się pierwszym celnym strzałem jego autorstwa. Nowy napastnik Blaugrany chciał zaskoczyć Courtoisa uderzeniem w krótki róg, ale Belg był czujny w bramce i odbił piłkę na rzut tym kapitan reprezentacji Polski doszedł do jeszcze jednej groźnej sytuacji bramkowej. W 32. minucie otrzymał kapitalne podanie od Raphinhi, które zamieniłby na gola, gdyby nie przytomna interwencja Davida Alaby. Brazylijczyk wchodząc w pole karne z lewej strony boiska, dostrzegł cofającego się Lewandowskiego, któremu posłał piłkę idealną do natychmiastowego strzału. Polak zdecydował się na uderzenie, które zostało zablokowane przez to by było na tyle, jeśli chodzi o debiut Lewego. Nie można zarzucić mu tego, że był nieaktywny czy przeszedł całkowicie obok meczu. Wyglądał przyzwoicie, ale warto zaznaczyć, że inny nowy nabytek Dumy Katalonii prezentował się dużo lepiej od Polaka. Chodzi o byłego piłkarza Leeds United, Raphinię, który napędzał każdy atak Barcelony, niezależnie od tego, czy znajdował się na prawej, czy lewej stronie boiska. I to on strzelił jedynego gola w tym spotkaniu. Jeśli nie mieliście okazji zobaczyć tego meczu, to warto odpalić skrót tylko dla tej bramki. W 28. minucie spotkania Brazylijczyk zdecydował się na strzał zza szesnastego metra, który zerwał pajęczynę w Madryt — FC Barcelona 0:1Raphinha 28′Więcej o Robercie Lewandowskim:Historia zatoczyła koło. Przeplatające się kariery Lewandowskiego i AubameyangaPięć argumentów, dla których Lewandowski podjął właściwą decyzjęLewandowski stał się większy niż największe kluby„Solidarity payment” na przykładzie Roberta LewandowskiegoFot. Newspix Najnowsze Piłka nożnaLewandowski: Cały zespół zagrał słabiej, co nie oznacza, że nie umiemy grać w piłkę Mariusz Lewandowski skomentował porażkę Radomiaka Radom z Górnikiem Zabrze. Trener „Zielonych” ocenił występ całego zespołu oraz indywidualną postawę kilku zawodników. – Dobry wieczór, choć dla nas na pewno niedobry. Przez pierwsze 25 minut realizowaliśmy założenia, po straconej bramce wkradła się nerwowość. Obrońcy szli wysoko bardzo dużo strat własnych, które napędzały Górnik. Wykorzystali nasze błędy. Porażka, która boli, ale może pozwoli na to, żeby dobrze zareagować […] dalej od Europy. 0:3 z Górnikiem Zabrze Mariusz Lewandowski – w pewnym skrócie – został zatrudniony w Radomiaku po to, by przybliżyć ten klub do Europy. Zdaniem działaczy Dariusz Banasik do tej roli się nie nadawał i co najwyżej mógł zagwarantować puchary z lodami, a nie bitwy choćby w Lidze Konferencji (ale też ewentualnie, Liga Mistrzów brzmi lepiej). Kierownicę przejął więc Lewandowski i… cóż, nie jest ten start specjalnie spektakularny. Radomiak pod jego wodzą wygrał tylko jeden mecz na siedem – udało […] Arka utonęła w Wiśle. Biała Gwiazda z ważną wygraną Wisła Kraków pokonała 1:0 Arkę Gdynia w hicie trzeciej kolejki 1. ligi. Mecz nie stał na najwyższym poziomie, a najważniejszymi wydarzeniami spotkania okazały się dwie czerwone kartki otrzymane przez zawodników żółto-niebieskich. One ustawiły starcie i wynik, bowiem jedynego gola po rzucie karnym zdobył Michał Żyro. Łącznie Wisła Kraków i Arka Gdynia spędziły w Ekstraklasie 98 sezonów. Dla Białej Gwiazdy nadrzędnym celem od dwóch miesięcy jest […] zaliczył debiut w Birmingham City Przemysław Płacheta zadebiutował w Birmingham City. Jego nowy klub zremisował 0:0 z Luton Town w ramach 1. kolejki Championship. Polak na boisku przebywał 83 minuty. Na początku lipca Przemysław Płacheta na zasadzie wypożyczenia trafił do Birmingham City. Polak jest zawodnikiem Norwich City od 2020 roku, gdzie do tej pory radził sobie ze zmiennym szczęściem. W pierwszym sezonie wystąpił w 26. ligowych spotkaniach i strzelił jednego gola. Gdy jego klub awansował […] Tomas Petrasek i Marcin Cebula mogą wrócić do składu Rakowa? Od początku letniego okresu przygotowawczego trener wicemistrzów Polski Marek Papszun nie może korzystać z Tomasa Petraska i Marcina Cebuli. Obaj piłkarze są kontuzjowani, ale klub nie informował, co im dokładnie dolega. Dowiedzieliśmy się, że na obu trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Petrasek to fundamentalna postać częstochowian od lat. Jest piłkarzem, który występował w Rakowie jeszcze na poziomie 2. ligi. Można stwierdzić, że piłkarsko i sportowo 30-letni Czech rósł i awansował razem z klubem. Przechodzi rehabilitację […] Majecki zadebiutował w Cercle Brugge Radosław Majecki zaliczył debiut w Cercle Brugge. Jego nowy klub pokonał u siebie Anderlecht Bruksela (1:0) w ramach 2. kolejki belgijskiej ekstraklasy, a 22-latek rozegrał całe spotkanie. W minionym tygodniu Radosław Majecki na zasadzie wypożyczenia z AS Monaco trafił do Cercle Brugge. Polak do klubu z Księstwa trafił w 2020 roku z Legii Warszawa. Od tamtego momentu rozegrał zaledwie 11 spotkań, z czego tylko jedno w Ligue 1. W AS Monaco Majecki ciągle przegrywał […] dalej od Europy. 0:3 z Górnikiem Zabrze Mariusz Lewandowski – w pewnym skrócie – został zatrudniony w Radomiaku po to, by przybliżyć ten klub do Europy. Zdaniem działaczy Dariusz Banasik do tej roli się nie nadawał i co najwyżej mógł zagwarantować puchary z lodami, a nie bitwy choćby w Lidze Konferencji (ale też ewentualnie, Liga Mistrzów brzmi lepiej). Kierownicę przejął więc Lewandowski i… cóż, nie jest ten start specjalnie spektakularny. Radomiak pod jego wodzą wygrał tylko jeden mecz na siedem – udało […] Arka utonęła w Wiśle. Biała Gwiazda z ważną wygraną Wisła Kraków pokonała 1:0 Arkę Gdynia w hicie trzeciej kolejki 1. ligi. Mecz nie stał na najwyższym poziomie, a najważniejszymi wydarzeniami spotkania okazały się dwie czerwone kartki otrzymane przez zawodników żółto-niebieskich. One ustawiły starcie i wynik, bowiem jedynego gola po rzucie karnym zdobył Michał Żyro. Łącznie Wisła Kraków i Arka Gdynia spędziły w Ekstraklasie 98 sezonów. Dla Białej Gwiazdy nadrzędnym celem od dwóch miesięcy jest […] uwalniać potencjał swoich piłkarzy? Pokazuje i tłumaczy Jacek Zieliński Jacek Zieliński doskonale zdawał sobie sprawę, że Cracovia potrzebuje wzmocnień, by zrobić krok do przodu, natomiast nie był trenerem, który stwierdził – bez transferów to ja tutaj nic nie poradzę, trzeba poczekać na pieniądze od Filipiaka. Nie: dostrzegał również niewykorzystany potencjał u kilku graczy, uwolnił go i też między innymi dlatego Pasy tak udanie weszły w sezon. Pierwszy przykład: Otar Kakabadze. Zanim Zieliński pojawił się w klubie, mieliśmy pełne prawo myśleć, że Gruzin […] niewiadomych przed Superpucharem Niemiec Bayern Monachium może zdobyć jubileuszowy dziesiąty Superpuchar Niemiec. Po majowym sukcesie w DFB Pokal, RB Lipsk jest głodny kolejnych trofeów. Z racji początku sezonu jest wiele niewiadomych. Choć już w piątek odbyły się pierwsze mecze wstępnej fazy DFB Pokal, to inaugurację sezonu w Niemczech liczy się od spotkania o superpuchar. Tradycyjnie zmierzą się w nim mistrz i zdobywca krajowego pucharu. Często działo się tak, że oba te trofea […] zdecydowały – jesień w Radomiu bez kibiców gości To, co widzicie na obrazku, to sektor gości na stadionie przy ul. Narutowicza 9 w Radomiu. Sektor, który jesienią nie zobaczy kibiców, dla których jest przeznaczony. Mimo zmian, jakie MOSiR i Radomiak zastosowały na obiekcie, zgody na przyjęcie przyjezdnych nie ma i — z tego co słyszymy — nie będzie. 1 grudnia 2019 roku. 243 kibiców GKS-u Bełchatów i Wisły Sandomierz wybrało się na mecz pierwszoligowego Radomiaka z „Brunatnymi”. To ostatnie spotkanie, na którym kibice gości zasiedli w swoim sektorze na stadionie w Radomiu. […] pojedynki – na golazzo z lewaśki i młodych trenerów Niezły w ofensywie Radomiak versus słaby w defensywie Górnik Zabrze. Beniaminek z Legnicy kontra kopciuszek z Poznania, czyli konfrontacja młodych polskich trenerów. Sobota w Ekstraklasie nie zapowiada się źle, nawet jeśli zabraknie starć firm i nazwisk. Lukas Podolski kontra Leandro – to może być pojedynek na piękne trafienia lewą nogą zza pola karnego. A i Lisandro Semedo może w tym temacie dorzucić trzy grosze. Warta Poznań z Miedzią […]
Pawie i koczkodany, czyli telewizyjna opowieść o tym, czego nie widać oraz kto ma parcie na szkło - Opinie Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.
Lara Gessler bez wątpienia swoją popularność zawdzięcza mamie, która przemierza całą Polskę, aby ratować podupadające restauracje. Choć jeszcze niedawno cukierniczka żyła z dala od blasku fleszy, dziś jest już jedną z twarzy celebryckiego świata, prężnie rozwijając swoją influencerską karierę. W ostatnim czasie Lara Gessler skupia na sobie szczególną uwagę, a wszystko za sprawą jej ciąży. W marcu tego roku Lara Gessler zdradziła, iż wraz z Piotrem Szelągiem spodziewa się już drugiego dziecka. Para ma już córkę Nenę, a teraz wyczekują narodzin Lara Gessler otwiera się na temat SEKSU W CIĄŻYDalsza część artykułu pod materiałem wideoZobacz także: Wywiad Fabijańskiego: kulisy, konsekwencje i oświadczeniaCórka Magdy Gessler należy do grona znanych osób, które nie mają problemu, aby opowiadać o swoim życiu prywatnym. Lara jest niezwykle aktywna na Instagramie, gdzie chętnie chwali się szczegółami swojej ostatnim Q&A Gessler postanowiła odpowiedzieć na jedno z pytań, które wyjątkowo nurtowało jej fanów, a mianowicie czy korzystała już z zabiegów z użyciem botoksu. Lara dodała zdjęcie praktycznie bez makijażu, na którym marszczy czoło i wymownie odpowiada. No, nie - czytamy. Zobaczcie "dowód".Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze ten janusz w piżamie i laczkach na ostatnim zdjęciu 😂Kogo obchodzi córka kucharki !!!😏Jej nawet botoks nie pomoże ma brzydkie geny... bez nazwiska pracowałaby na zmywaku zapewne Nic do niej nie mam ale bozia urody i inteligencji ją pozbawila. Ma parcie na szkło i niewiele do powiedzenia. Wykorzystuje nazwisko matki i tyle w ten facet ciągle chodzi w piżamie? Niby robi tylko za tło dla żony ale i tak wygląda to komentarze (217)po co jej botoks? jest sliczna bez niegoJej nawet BOTOKS nie pomoże 😏Dziewczyna ma świetną figurę, nogi co ona wyhyla się w mediach, przecież że względu na swój wygląd (tragedia) naraża się na hejt... Jaką ma w tym przyjemność... Ale żeby aż taki brak urody... Brrrr... Tu i szpachla nie pomoże. URODA HAHAHHAHA Żeby coś poprawić, to trzeba je mieć... Tu urody dlaczego lwiej nie zmarszczyła? Zobaczcie na zdjęcie z dzieckiem na głowie, ma botoks w lwiej zmarszcze na bank. Poza tym można tak zrobić botoks, że zupełnie nie paraliżuje mimiki tylko ją zmniejsza. I tak to powinno być dobrze zrobione. Minęły czasy, kiedy Nicol Kidmann miała twarz mumii, teraz robi się to bardziej się przewraca w grobieA co to za autorytet ,córunia kucharzynyJest bardzo inteligenta i przy tym skromna co dodaje jej uroku. Polecam wywiad z Magdą Mołek na każdy kto skomentował, przynajmniej dwa razy w tygodniu jest na okładkach magazynów.......
Polubienia: 173,Film użytkownika Marta 🦆 (@marta_i_stary) na TikToku: „Sory ziomek ma parcie na szklo 😅”.sonido original - 2000s&2010s throwbacks .
powrót do forum osoby Jackson Rathbone 2009-05-13 13:31:03 Intryguje mnie fakt, czy zauważyliście w jakikolwiek sposób, aby Jackson miał 'parcie na szkło'? Bo ja zupełnie nie, dlatego zagadką jest dla mnie to, że niektórzy tak go postrzegają. Przytoczę wypowiedź z forum Roberta Pattinsona [wątek chyba coś o nim i o Kristen, że ta go nie chce etc.] "Oboje nie mają jakies wyraznego 'parcia na szkło', które jest juz bardzo widoczne np w przypadku Jacksona R."Do cholery, ja żyłam w świadomości, że Jackson jest uosobnieniem skromności i tajemniczości. Naprawdę, sądziłam że kto jak kto, ale on wyjątkowo unika mediów i rozgłosu wokół siebie. To widać było we wszystkich wywiadach (a udzielił ich zatrważająco mało, biorąc pod uwagę fakt jak ciekawi jesteśmy jego osoby i jego wzrastającą popularność). A tu coś takiego zakłóciło mój błogostan. Czy zauważyliście gdzieś przejawy tego parcia na szkło? Może mnie coś olśni? ;) avocado_ No dobrze. Powiedzmy, że ostatnio udzielił trochę więcej tematu, żeby wypromować zespół. I jest ogólnie go trochę więcej w mediach, bo kręci film za filmem...Ale żeby zaraz "parcie na szkło"? Bez przesady. On tylko wykonuje swój zawód. A nie da się być jednocześnie sławnym aktorem i zamknąć się w domu na trzy spusty. Prędzej to Robert wpycha się, gdzie się tylko da. A może ja tu czegoś nie zauważyłam? xena_4 A bo oni się wszyscy nie znają. xD xena_4 "Prędzej to Robert wpycha się, gdzie się tylko da"Hahaha nie moge z tego zdania i z ciebie! Buhaha rozbawiłaś mnie. Zdejmij te różowe okulary i zobacz jaki tak na prawde jest Jackson. A nie cały czas obrażasz innych aktorów .. Bo tak na pradwe Jackson jest średnim aktorem i tyle mam do powiedzenia na jego do założycieli tematu.. trzeba było zapytać się Shelby, o co jej chodziło, a nie musiałaś od razu tutaj pisać ((; rattyMonster_ no i znowu wywiąże się z tego konflikt. dlaczeeeegooooo? oszczędźcie moją udręczoną duszę, błagam. rattyMonster_ Dlaczego od razu konflikt, renesmee? Jeśli ma być, to mam nadzieję, że przynajmniej nie zainicjowany z mojej storny. Ja też nie przepadam za takim typem wymiany każdym razie: po primo, jak dla mnie, to, co autor miał na myśli jest jasne- "(...)parcia na szkło, które jest widoczne np. w przypadku Jacksona R." po drugie primo, nie chodziło mi o to, żeby każdy skupiał się na tym, kto to akurat napisał; to, że napisała to Shelby nie ma nic do rzeczy. po trzecie primo, to nie mam pojęcia, po co napisałaś w tym wątku cokolwiek. Nie udzieliłaś odpowiedzi na pytanie postawione w poście, ta Twoja odpowiedź ograniczyła się właściwie tylko do wyśmiania kogoś (i kto tu mówi o obrażaniu innych?) i wypowiedzi, że "Jackson jest średnim aktorem i tyle masz do powiedzenia na jego temat". Skoro tylko tyle, to po co tyle hałasu?A przytoczony w temacie fragment wypowiedzi był tylko PRZYKŁADEM. Po prostu spotykam się coraz częściej z takimi komentarzami na jego temat i zastanawia mnie czy inni także to podzielają. Chciałam zapytać szerszej publiczności, a nie wdawać się w rozmowy z czy jeszcze coś mam wyjaśniać? ;) avocado_ Dlaczego konflikt? Bo sama widzisz, że już nasza jedna koleżanka z forum Roberta od razu zaatakowała xene tylko dlatego, że ta również próbowała zrozumieć dlaczego to akurat Jackson ma to 'parcie na szkło'. Wystarczy jedna taka osoba, a zaraz potem wywiąże się z tego prawdziwa, zażarta dyskusja. I znowu będzie armagedon. avocado_ Po co napisałam w tym wątku? Po to, żebys miała pytanie, ot co. A tyle hałasu po to, ażebys też miała kolejne pytanie, przecież nie musze odpowiadac na pytania nie dotyczące wątku, w każdym razie nie chce mi się, bo zaraz leci film i nie mam czasu an duperele ;] Tak, zaatakowałam, jestem zła itd. Z forum Roberta? Z forum wszystkich aktorów, których lubie, no wtym przybadku Pattinsona. A może łaskawie odpowiesz mi dlaczego xena cały czas pisze, że to Robert jest 'ten zły', a Jackson nie? To wręcz smutne, kiedy Jacksona wyświetla się w samych pozytywach etc. ; rattyMonster_ "żebys miała kolejne pytanie" typowa zapchaj dziura, kiedy zabraknie argumentów. A co do trzeciego zdania, to chyba jestem zbyt ograniczona, ponieważ zupełnie go nie rozumiem. Naprawdę, nie jestem w stanie pojąć co miałaś na myśli, mówiąc: "przecież nie musze odpowiadac na pytania nie dotyczące wątku". Jak dla mnie, to właśnie bezpośrednio wątku dotyczy. A skoro nie odpowiadasz ani na te, dotyczące wątku, ani na te, które go nie dotyczą, to nie rozumiem po co piszesz te ważne. W każdym razie: wiadomo, że nie można kogoś przedstawiać w samych superlatywach i na odwrót. każdy ma dobre i złe cechy. u Jacksona te złe jakoś mi się jeszcze nie objawiły. Myślę, że właśnie przez to że tak mało o nim wiemy, a co za tym idzie- nie pojawia się często w mediach. I wg. mnie jest dość dobry argument na to, że takie opinie typu 'rathbone ma parcie na szkło' są grubo przesadzone. No, albo jestem po prostu zaślepiona ;]Lubię i Jacksona i Roberta- nie uważam że jakoś może to ze sobą nie wiem jeszcze, co smutnego jest w tym, że Jacksona wyświetla się w samych pozytywach- czy to wystarczający powód do smutku? Prędzej czy później jakieś jego negatywne cechy też wypłyną i prędzej czy później ktoś to podważy. Bo tak naprawdę jesteśmy zdani tylko na media, a biorąc pod uwagę to, jak one koloryzują (niedopowiedzienie wręcz) ja uważam że fajniej jest takie sprawy przedyskutować. I łaskawie nie jestem w stanie powiedzieć Ci, dlaczego xena cały czas pisze, że to Robert jest 'ten zły', a Jackson nie. Nie jestem w stanie powiedzieć Ci nawet bez łaski. Nie wiem, może nie lubi Rob'a po prostu np. za to że ma brązowe włosy albo po prostu za żywota. [Ja na przykład nie lubię Megan Fox, za jej wulgarny wyraz twarzy, za sposób "gry" w filmach, za jej obsceniczne i prostackie wypowiedzi, za jej mniemanie o sobie. Ale nie uciekam się do krytykowania jej fanów- może akurat podoba im się taka uroda gwiazdki porno.] Każdy lubi coś innego i nie sądzę, żeby był to powód do dyskryminacji. A co do tych wszechobecnych komentarzy xeny, to chyba nie są takie złe skoro jakoś ich nie pamiętam? A jeśli nawet coś przeoczyłam, to fakt że średnio fair jest, jeśli ktoś obrzuca kogoś błotem z góry do dołu. Ale ja tutaj osądów nie wydaję i pouczać też nie zamierzam. :)I właściwie z mojej storny wyczerpałam temat. To co chciałam powiedzieć, powiedziałam, a powtarzać się nie lubię ;). Teraz mam zamiar tylko czytać, co inni mają do powiedzenia w tej kwestii. Pozdrawiam ;)ps. śmiało, pisz to przed czym się powstrzymujesz, jako dla dobra ogółu- żeby nie wybuchł konflikt. ja tam chętnie poczytam, poważnie :p avocado_ Przepraszam, ale na co mam miec argument? Na to, że napisałam w wątku, czy na to, o co ten hałas? Odpowiedź brzmi, że o to co wyzej napisałam. Napisałam, że nie musze odpowiadać na pytania nie dotyczące wątku, to tak trudno pojąć? Jeśli piszemy tu o dajmy o Jacksonie, a ty mi wyskakujesz no nie wiem .. z dodą, to prawie to samo. Ale tak na prawde miał być to w nawiasie, bo jedna jakże inetligentna osoba tak prostu nie lubie jak cały czas mówią same zalty ulubionego aktora, a nie widzą wad. Za to po innych jeżdżą ile sie da, bo akurat ten im nie pasuje. ;>I więcej nie chce mi sie pisać, bo nie mam czasu. I nie będę pisać naprawde wszystkiego, bo pójde do piekła jak mi cały czas pan od religii mówi. ;< rattyMonster_ No dobrze, Katmaz, każda z nas ma inne zdanie, ale to nie znaczy jeszcze, że zaraz musisz mnie atakować. Zrobiłam ci coś złego? rattyMonster_ Droga Katmaz, każda z nas wyraziła swoje zdanie, mając do tego pełne prawo, ale to nie oznacza, że zaraz musisz mnie atakować. CZy ja ci zrobiłam coś złego? Bo jeżeli tak, to przepraszam. avocado_ Oo... To ci nowość. Ja jakoś nie zauważyłam, żeby się pchał, gdzie to tylko możliwe i robił wokół siebie szum. Raczej wszędzie widać Pattinsona, a nie Jacksona. Ciekawe co jeszcze ciekawego wymyślą o Jay'u... użytkownik usunięty Rivana Hm, nie wiem... jak dla mnie Robert raczej chowa się przed szumem... a Jackson... Jackson jest otwarty - zauważyłam, że często kieruje się do fanów. I to, jak np. uśmiecha się i macha do paparazzich, co w porównaniu z innymi aktorami, którzy im uciekają albo starają się ich ignorować, wypada dość oryginalnie. Ale to mnie nie dziwi u osoby tak pozytywnie nastawionej do życia, co Jackson :) Ale zaraz... kiedy xena powiedziała, że Robert jest tym 'złym' ?Czy słowo 'zło' w ogóle padło? :] użytkownik usunięty avocado_ Ma parcie na co wam to? i to jest bdb pytanie. Zgadzam się. Pytanie wręcz wymiata. Kimkolwiek jest Obi, już cię uwielbiam. a po co tematy, czy Jackson jest zajęty, co u niego słychać, na jaki adres napisać z prośbą o autograf? ludzka ciekawość i chęć poznania opinii innych, no albo jak kto woli- może też chęć zirytowania filmwebowej społeczności. przeklinam się za to, że dałam słowo że nie będę wypowiadać się w tym wątku katmaz. na twojego ambitnego posta, nasunęły mi się świetne wiem, że parcie nie jest zbyt fajnym słowem, ale większość tak dosadnie to nazywa- parcie na szkło. brzmi to obraźliwiej, niż chęć zaistnienia w mediach i dlatego właśnie niektórzy wolą mówić tak, a nie swoją drogą dziwię się, że nie rusza Cię to, że ktoś cię obraża. ale nie moja sprawa. nie zamierzam podburzać nikogo do się nie rozpisywać, ale ostatnie zdanie- katmaz, poproś pana od religii, żeby nauczył Cię czytać ze zrozumieniem, skoro polonistka nie potrafi. to tyle. obiecuję, że postaram się powstrzymywać od dalszych wypowiedzi :) avocado_ Umiem czytać, i ze zrozumieniem tym bardziej. To, że nie chciało mi się czytac twoich bezużytecnych dla mnie wypocin to nie znaczy, że nie potrafie. Jakoś nie będę za tobą tęsknić. I za tymi twoimi 'ripostami' [haha^^] też nie ;))Żegnam was dziewczyny i dzieci [?]. Nie mam czasu dłużej siedzieć i czytać te nudziarstwa. Ariwederci i niech będzie, że pozdrawiam ;D rattyMonster_ "Żegnam was dziewczyny i dzieci [?]. Nie mam czasu dłużej siedzieć i czytać te nudziarstwa."Alleluja! avocado_ Droga Avocado - na tym forum ludzie już do tego stopnia się obrażają nawzajem, że jestem już do tego przyzwyczajona i dlatego mnie to już nie rusza. Zresztą mam większe problemy na głowie, niż taka dziecinada, przez co tym bardziej mnie to nie rusza. I ja też nie chcę się z nikim kłócić. Ja zawsze przychodzę na forum w pokojowych zamiarach, a atakuję tylko wtedy, gdy ktoś mnie zaatakuje. Taki już mój charakter. Witam,nurtuje mnie jeden temat,a mianowicie,czy bycie w pełni aktywnym użytkownikiem forum,czy pokazywanie efektów swojej pracy,w albumie,można nazywać tak jak to robi jeden z naszych kolegów"parciem na szkło"?.Cczy takiego parcia na szkło nie ma czasami każdy z nas,ciągle logując się.Czy parciem na szkło można zarzucać komuś,kto próbuje wiarygodnie u uczciwie dzielić się
konto usunięte konto usunięte Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... eee podniecać się nie ma czym,wydaje mi się,jestem niemal pewny że ta rozmowa została ukartowana,goście sie ugadali,no nie wierze żeby ten glina był tak debilny,a ten koles? nie dalbym mu więcej jak 15 lat. Ale jeśli to prawda,to gliniarz nieźle M. edytował(a) ten post dnia o godzinie 02:59 konto usunięte Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... ja bym sie raczej podpisal pod kilkoma pierwszymi komentarzami do artykulu, w koncu roznych sie ma znajomych, a jak ktos wlasnie w tym komentarzach napisal, co? mial go ten gliniarz zlapac przez telefon? dobrze, wiedzial, ze koles zadzwonil ponabijac sie, czujac sie bezkarnie, wiec i w ten sposob przebiegla mila konwersacja starych znajomych, ot co. konto usunięte Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... nie wolno pisac po prosze iśc spac konto usunięte Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... pozwolisz, jeszcze posiedze :-) konto usunięte Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... no ale regulamin zabrania... to tak jakby pan był w sklepie po zamknieciu... konto usunięte Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... Christos Arnidis: nie wolno pisac po prosze iśc spachehe poczucie humoru i ja mam,ale jakimś dziwnym trafem to akurat mnie nie rozbawiło :) konto usunięte Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... rafał M.: Christos Arnidis: nie wolno pisac po prosze iśc spachehe poczucie humoru i ja mam,ale jakimś dziwnym trafem to akurat mnie nie rozbawiło :) jak bede chciał kogoś bawić to otworze cyrk a nie bede pisął no goldenlinie Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... Christos Arnidis: no ale regulamin zabrania... to tak jakby pan był w sklepie po zamknieciu...ja tylko zwracam uwagę na to że otwieramy za 10 Świerczek edytował(a) ten post dnia o godzinie 06:50 Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... można pisać. konto usunięte Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... Christos Arnidis: rafał M.: Christos Arnidis: nie wolno pisac po prosze iśc spachehe poczucie humoru i ja mam,ale jakimś dziwnym trafem to akurat mnie nie rozbawiło :) jak bede chciał kogoś bawić to otworze cyrk a nie bede pisął no goldenliniea po co jeszcze dodatkowy otwierac, gdzie mamy go nadmiar wszedzie naokolo :) Podobne tematy Showbiznes w Polsce » Czy macie "parcie na szkło"? - Showbiznes w Polsce » Cały ten polski muzyczny szoł-biznes... - Showbiznes w Polsce » "Czy ten Pan i Pani" Pierwszy solowy kawałek Ani Wyszkoni :) -
Ten to ma parcie na szkło. Szansa na sukces, rolnik szuka żony a zaraz pewnie będą Trudne sprawy ????. Z Kariną z Chlopakow do wzięcia mu nie wyszło to teraz wszędzie próbuje. Nudny facet a rolniczka z jajem, dzieci z tego nie będzie ???? - Ma parcie na szkło, od Chłopaków do wzięcia po Rolnika, pozdrów Karinę Karol

"Rolnik szuka żony" doczekał się już 8. edycji. W ostatnim odcinku randkowego show mogliśmy zobaczyć, jak kandydaci i kandydatki przyjechali po raz pierwszy na gospodarstwa uczestników i uczestniczek. Jedna z wybranek Kamila postawiła na mocne, efektowne wejście. "Rolnik szuka żony" coraz bardziej się rozkręca. Rolnicy i rolniczki powitali wybranych kandydatów oraz kandydatki na gospodarstwie. Była to okazja dla wszystkich na jeszcze dokładniejsze poznanie siebie, swoich charakterów i zainteresowań. W 8. edycji programu bierze udział pięcioro uczestników w różnym wieku: Elżbieta, Kamila, Stanisław, Krzysztof i Kamil. Kto z nich odnajdzie szczęście w miłości? Rolnik szuka żony 8: Justyna zaskoczyła Kamila. Przyjechała drogim samochodemUczestnicy mieli szansę zobaczyć, jak wybrane przez nich osoby zachowają się podczas pierwszego dnia na gospodarstwie. To ważny moment dla wszystkich, a kandydaci i kandydatki wybrali różne taktyki. Niektórzy podeszli do spotkania na luzie, pozwalając sobie na kompletną szczerość, inni starali pokazać się z jak najlepszej strony, wykazując zainteresowanie wiejskim starali się jak najlepiej zaopiekować swoimi gośćmi. Elżbieta przygotowała dla każdego z wybranków osobny pokój. "Tu będzie spał Mareczek, bo to największe łóżko!" - powiedziała rolniczka. Podobnie zachował się Stanisław, natomiast Kamila ugościła swoich kandydatów w jednym, wspólnym pokoju. Kandydaci i kandydatki, starając się podbić serca uczestników, postawili na drobne prezenty, takie jak kwiaty czy kosz warzyw. Justyna zrobiła Kamilowi inną niespodziankę, przyjeżdżając do gospodarstwa drogim samochodem. "Taka skromna, drobna dziewczyna" - podsumował Kamil, wyraźnie zdziwiony. Zachowanie Justyny spotkało się raczej z negatywnymi reakcjami widzów, którzy twierdzą, że dziewczyna od początku ma zbyt duże "parcie na szkło". Zwłaszcza że kandydatka chwilę później sama przyznała, że nie przepada za zwierzętami, które są w gospodarstwie No to przyjechała, pokazała się, pewnie jeden dzień wytrzyma i baj baj, do domu, przecież widać od razu, z czego wynika jej obecność w W sumie to ona nie lubi koło gospodarstwa się krzątać, chyba po sławę Ewidentnie ma parcie na Podstawowa zasada. Nie możesz mieć fury lepszej niż twój facet. Albo przyjeżdżasz fiatem uno, albo kończysz Wspaniałe auto, wyjedzie szybciutko z tego podwórka - komentują internauci na profilu programu na że Justyna faktycznie szybko pożegna się z programem "Rolnik szuka żony"?

KANDYDAT NA RADNEGO - KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW JACKA MAJCHROWSKIEGO - OBYWATELSKI KRAKÓW KANDYDAT NA POSŁA - KOALICJA OBYWATELSKA Iwona Chamielec. 42 lata. NIE UZYSKAŁ (A) MANDATU 4923 0.65%. W wyborach samorządowych 2018 uzyskał/a: 2295 głosów (4.42% wszystkich w okręgu)
Ciuciu: Mam parcie na szkło! Koń jaki jest, każdy widzi. Ale ten jest jedyny w swoim rodzaju. Jest artystą estradowym, ma 55 cm wzrostu i ma ponad 25 tys. fanów na Facebooku. O zdjęcia z nim zabiegają najbardziej znane gwiazdy w Polsce. Udało nam się namówić Ciucia na wywiad Ciuciu, czy to prawda, że jesteś najmniejszym koniem w Polsce? Ciuciu: Tak, to prawda. Jestem najmniejszym koniem w Polsce. Podkreślam koniem, żeby nikt nie mylił mnie z kucykiem! Jestem rasy Fallabella, a jak wiadomo koń koniowi nierówny i tak samo są różnej wielkości Falabelle. Jedne mają metr w kłębie (wzrost konia mierzy się w miejscu, gdzie szyja łączy się z grzbietem – przyp. red.), inne 110 cm. Ja mam 55 cm wzrostu, ważę 65 kilo i mam 10 lat. Pan Szymon Tarant, znany organizator zawodów jeździeckich, twierdzi, że jestem najmniejszy na świecie! Ludzie często myślą, że jestem źrebakiem, a to nieprawda. Stary „chłop” ze mnie. W przeliczeniu na ludzki wiek, mam około 30 lat. Dlaczego tak odbiegasz wzrostem od innych koni? Niektórzy mówią, że to dwarfizm, czyli krótko mówiąc, że jestem końskim karzełkiem. Mam wielką głowę, krótkie nóżki… Może jest w tym trochę prawdy, ale trzeba pamiętać, że Falabella to stara rasa. Teraz, w USA, hoduje się mini-koniki, które są smukłe, zgrabne, mają długie nogi, wyglądają bardziej „końsko” niż ja. Ja nie jestem taki zgrabny, można powiedzieć, że wyglądam trochę jak jamnik, ale za to czyż nie jestem uroczy? Czy kiedykolwiek miałeś z tego powodu kompleksy? Nie, nie boję się absolutnie niczego, ani bata, ani innych zwierząt, ani nowych, dziwnych miejsc, ani szeleszczących przedmiotów, na widok których inne konie uciekają w popłochu. Muszę przyznać nieskromnie, że czuję się komfortowo w każdej sytuacji. Kiedy wchodzę do boksów innych koni, czuję się, jak u siebie w domu. Moja właścicielka, Blanka Satora, zastanawia się, czy nie zdaję sobie sprawy, że taki duży koń mógłby mnie poważnie uszkodzić, odgryźć mi głowę, ale ja po prostu jestem samcem alfa i gdzie się nie pojawię, budzę respekt. A kiedy trzeba kopytkiem i zębem walczę o swoje. Sam z siebie jestem bardzo pozytywnie nastawiony do świata. Nie kłócę się z innymi zwierzętami, nie mam w sobie złych emocji. Mówią, że jestem sympatyczny, ale lubię grać pierwsze skrzypce. Jak trafiłeś do Blanki? Miałem pół roku, kiedy mnie kupiła. Urodziłem się w Holandii. Byłem sprzedany na doczepkę razem z pierwszym koniem Blanki, karym ogierem fryzyjskim. Ogiery, z powodu swojej pobudliwej natury, często stoją same w stajni. A ponieważ konie są zwierzętami stadnymi, samotność może sprawić, że wpadną w narowy. Przestępują z nogi na nogę niszcząc sobie stawy albo łykają (połykają powietrze, co może źle wpływać na układ trawienny – przyp. red.). Dlatego właściciele ogierów, żeby tego uniknąć, często wstawiają im do boksu towarzyszy: owce, kozy, słyszałem nawet o króliku. Ja miałem być takim kompanem dla fryza, ale zupełnie się nie dogadaliśmy. Byłem ponoć zbyt dominujący, chociaż on miał 180 cm wzrostu! Ogier nie mógł ani jeść ani pić, bo troszkę rozstawiałem go po kątach. Dostałem więc osobny boks. W profilu na Facebooku napisałeś o sobie „artysta estradowy”? Czym dokładnie się zajmujesz? Znam wiele sztuczek i pracuję na pokazach. Mam swoją gwiazdorską stawkę i za mniej niż pięć cukierków nie wyjdę ze stajni. Trzeba się cenić, prawda? W końcu jestem najbardziej wyjątkowym koniem w Polsce. Jak wyglądają pokazy w twoim wykonaniu? Wspólnie z Blanką pokazujemy moje najlepsze triki: kładzenie się, wstawanie, klękanie, ukłony, lewady (czyli stanie na tylnych nogach) i hiszpański stęp, na który moi fani mówią: „całuj kopytko”. Hitem każdego pokazu jest moment, kiedy siadam obok Blanki jak pies. Kto cię nauczył tych wszystkich elementów? Blanka, za pomocą cukierków. Jestem chodzącym przykładem na to, że droga do serca mężczyzny wiedzie przez żołądek. Jestem strasznym łasuchem i dla smakołyków zrobię wszystko. Na co dzień jestem takim spokojnym „osiołkiem”, który skubie sobie trawę, ale kiedy widzę cukierki, od razu się budzę, szeroko otwieram oczy i już jestem gotowy do pracy. Czy przygotowujesz się jakoś specjalnie (stroje, fryzura) do występów? Firmy produkujące „odzież” dla koni proszą, żebym wystąpił w ich uprzężach, czaprakach czy ochraniaczach na nogi. Noszę wyłącznie rzeczy robione specjalnie dla mnie, szyte na miarę. Projektanci dwoją się i troją, żebym zechciał wystąpić w ich rzeczach, a mam swoje wymagania. Mój strój sceniczny musi być super! Do występów przygotowuje mnie cały sztab ludzi z firmy You & Horse. Myją mnie, czeszą grzywę, na koniec spryskują ją brokatem. Tuż przed pokazem, moja ekipa rozplata warkocz, a ja mogę się wtedy pochwalić pięknym, pofalowanym ogonem. Czy lubisz być w centrum uwagi? Jestem urodzonym showmanem. Uwielbiam wiwatujące na mój widok tłumy, fanów, błysk fleszy i oko kamery. Trzeba to powiedzieć wprost: mam parcie na szkło. Raz zdarzyło się, że nie chciałem zejść ze ścianki. Kinga Rusin, paparazzi dookoła. Dostawałem cukierki za pozowanie i tak mi było wspaniale, że kiedy Blanka chciała do mnie podejść, odwróciłem się do niej zadem i machnąłem kopytkiem. Nie było to dżentelmeńskie zachowanie, ale czasami trzeba być stanowczym. Chętnie rozdajesz „autografy”? Grzecznie pozuję z dziećmi i choć na co dzień jestem okropnym uparciuchem, dla moich małych fanów mam zawsze cierpliwość. Pozwalam się głaskać i przytulać. Bardzo to lubię. Ostatnio pozwoliłem usiąść na moim grzbiecie pewnej bardzo małej fance. Mimo tego, że jestem ogierem, kiedy w moim pobliżu znajdują się dzieci, jestem potulny, jak baranek. Czy masz jakieś swoje kaprysy? Jestem bardzo mało wymagający, jeśli chodzi o jedzenie: wystarczy mi sianko i woda. Ze względu na mój niski wzrost muszę częściej, niż duże konie, chodzić na pedicure do kowala. Kiedy jadę na pokazy, zawsze mam ochroniarza. Przy moim boksie rozwieszane są biało-czerwone taśmy, bo ludzie tak bardzo chcą mnie zobaczyć z bliska, pogłaskać, nakarmić, że nie ma innej rady. Mimo, że jestem mały, trzeba mnie pilnować trzy razy bardziej, bo zawsze chodzę tam, gdzie chcę. Widziałam twoje zdjęcie na Pudelku, w otoczeniu pięknych, znanych kobiet. Czujesz się gwiazdą? Tak. Jestem rozpoznawalny nie tylko przez dzieci, ale i przez dorosłych. Moje zdjęcia ze znanymi osobami, a proszę mi wierzyć, pchają się drzwiami i oknami, żebym z nimi zapozował, ukazały się w celebryckich magazynach Gali, Fleszu, Party. I to gwiazdy chcą mieć ze mną fotki, nie ja z nimi. Odkąd występuję na pokazach, Blanka wciąż otrzymuje propozycje odkupienia mnie. Zawsze powtarza, że nie ma mowy, bo przecież jestem bezcenny! Gdzie mieszkasz i czy twój boks jest takiej samej wielkości, jak dużych koni? Mieszkam z 30 owcami i baranem w stajni w Lizawicach. Mamy wygodną budkę, w której śpimy i wielką, ogrodzoną łąkę, na której skubię sobie trawkę i brykam w dniach wolnych od pracy. Różne ośrodki proponują mi przeprowadzkę, ale ja jestem tak szczęśliwy z moimi owcami, że nigdzie się nie ruszę! Owce akceptują mnie takiego, jakim jestem, a z końmi różnie to bywało. Kiedyś jedna klacz rzuciła się na mnie z agresją, próbowała mi wyrwać z grzywy wszystkie włosy! I to tylko dlatego, że jestem mały! Konie zazwyczaj albo się mnie boją, albo nie akceptują. Jaki jesteś prywatnie? Spokojny, energiczny? Zamknięty w sobie? Na co dzień jestem flegmatyczny, pewny siebie i statyczny. Zimą obrastam w gęstą sierść i upodabniam się do moich owiec. Jestem puchaty, okrągły, przybieram na wadze tu i ówdzie. Wiosną nabieram formy, robi się niezły kaloryfer na brzuchu i zaczynam „ogierzyć”, czyli popisywać się swoją męskością. Rżę, pięknie galopuję, podskakuje i wszystkim pokazuję, jaki jestem piękny! Czy masz rodzeństwo? Mam dwóch przyszywanych braci – hiszpańskie ogiery Escudero i Armas Avellano. To wyjątkowe konie. Jestem z nimi bardzo zżyty. Mimo, że jesteśmy trójką „szefów”, ogierami, i w naturze zachowujemy się jak rybki-bojowniki walczące na śmierć i życie, my za sobą przepadamy. Moi bracia są wysocy, pięknie zbudowani, dystyngowani. Traktują mnie trochę z przymrużeniem oka i robią sobie ze mnie żarty. Czasem tupnę na nich nogą, żeby wiedziały, że jestem najważniejszy, a oni tylko się ze mnie śmieją! Ba, te urwisy czasem prowokują mnie, podszczypują, żebym dalej wierzgał! Co najbardziej lubisz robić w wolnym czasie? Jeść, chodzić na spacery z moimi owcami, tarzać się w błocie. Umiem świetnie pływać i zupełnie nie boję się wody. Duże konie, mimo, że mają długie nogi, są często panikarzami. Drepcą na brzegu, oczy mają szeroko otwarte, a ja chlup i już jestem na środku jeziora. Mam specjalną technikę pływania – zanurzam się jak foczka. Wystają mi tylko chrapy i oczy. Podobno jeździsz samochodem z ludźmi, a nie tak, jak inne konie, bookmanką (specjalną przyczepką do przewozu koni – przyp. red.)? Jak do niego wsiadasz? To prawda. Jeździłem już Nissanem, czerwonym Seicento Fun z naklejką Ferrari na masce, Renault combi, Volkswagenem busem. Stoję sobie z tyłu i jestem bardzo zadowolony. Słucham radia, czasami wystawiam głowę przez okno i macham pyskiem do innych kierowców. Kilka razy zatrzymała nas do kontroli policja. Panowie oczywiście chcieli mieć ze mną zdjęcia. Jaka jest twoja największa wada? Muszę to przyznać, jestem interesowny. A obiektem moich zainteresowań są – niezmiennie – cukierki. Widziałam na zdjęciach, że świetnie czujesz się w ludzkich domach. Jakie jest twój ulubiony pokój i co robiłeś w trakcie odwiedzin u Blanki Satory? Blanka zaprosiła mnie do domu przy okazji sesji zdjęciowej dla Świata Koni. Bardzo podobało mi się w kuchni, od tych wszystkich zapachów kręciło mi się w nosie. Macie bardzo fajne łazienki – chciałem się napić wody z toalety, co wzbudziło powszechną radość, zupełnie nie rozumiem dlaczego… Zostałem też wsadzony do wanny. Znajome konie zarzekały się, że nigdy nie weszłyby do ludzkiego domu. Nawet mój brat Siwy, który też tak, jak ja, jest artystą estradowym, z wahaniem wszedł do namiotu VIPów. A ja wbiegam sobie, gdzie chcę! A nóż widelec ktoś mnie poczęstuje cukierkiem? Czy czujesz do kogokolwiek respekt? Jest taki jeden pies pasterski, który na co dzień goni i ustawia moje owce. Tak się wczuwa w swoją rolę, że kiedy zagania stado do stajni, ja również ruszam za nim. Nie żebym dał sobie narzucać tempo, ale jakiś porządek musi być. Czy fani dają ci odczuć, że cię lubią? Oczywiście. Ciuciufani to już niemal subkultura. Przyjeżdżają z całej Polski do mojego domu w Lizawicach po to, żeby mnie zobaczyć. Cała grupa fanów jeździ na każdy mój pokaz, czuję się wtedy jak gwiazdka rocka. Na Walentynki dostaję setki kartek, dzieci rysują dla mnie laurki. Kartki dostaję też z okazji świąt. Fani rysują moje portrety. Kiedyś pewna dziewczynka chora na białaczkę poprosiła, żebym wysłał do niej kartkę, a potem się z nią spotkał. Napisałem do niej parę słów, a potem widzieliśmy się osobiście. Jakie przezwiska nadają ci ludzie? Ciućman, Ciuciek. Ludzie na ulicy nie wiedzą do końca, kim jestem. Kiedy Blanka studiowała we Wrocławiu, niemal codziennie chodziła ze mną na spacery na wały. Czasami brała koc i wspólnie ze znajomymi uczyli się nad rzeką, a ja obok skubałem sobie trawkę. Osoby postronne nie do końca wiedziały, kim jestem. Proszę sobie wyobrazić, że mylili mnie z owczarkiem środkowo-mongolskim, osłem, a nawet kapibarą! Czy byłeś kiedyś zakochany? Niestety nie. Blanka szuka dla mnie żony, ponieważ uważa, że takie wspaniałe geny jak moje, nie powinny się zmarnować, ale wszystkie kobyłki są za duże. Rozmawiała: Joanna Jałowiec Fot. Z archiwum Blanki Satory. Dziękujemy Blance Satorze za pomoc w realizacji wywiadu.
Jak się już pewnie domyślacie, w dzisiejszym filmiku robię sobie żarty z mojego psa :D. Jak każda psia mama jestem wzruszona zachowaniem mojej psinki i nie u
Twoja stara ma PASKUDNE DUPSKO Z PARCIEM NA SZKŁO, KTÓRE AŻ WYGINA NOGI W KOLANACH (Dodał Anonim) Twoja stara wkłada sobie w dupę butelkę od piwa drugą stroną (Dodał Rondel) Twoja stara wkłada sobie w dupsko słoik z konfiturami i grzeje je w dupie do deseru (Dodała Twoja stara) Twoja stara ma parcie na szkło zapycha w dupę tłuste dil-do (Dodał Pan Stach) - (31 votes) Parcie na szkło
.
  • 84my41knfq.pages.dev/380
  • 84my41knfq.pages.dev/326
  • 84my41knfq.pages.dev/660
  • 84my41knfq.pages.dev/207
  • 84my41knfq.pages.dev/318
  • 84my41knfq.pages.dev/582
  • 84my41knfq.pages.dev/115
  • 84my41knfq.pages.dev/900
  • 84my41knfq.pages.dev/87
  • 84my41knfq.pages.dev/162
  • 84my41knfq.pages.dev/813
  • 84my41knfq.pages.dev/597
  • 84my41knfq.pages.dev/729
  • 84my41knfq.pages.dev/905
  • 84my41knfq.pages.dev/636
  • ma parcie na szkło