Chc臋 przy tobie zasypia膰, budzi膰 si臋 rano Chc臋 m贸wi膰: "Mi艂ego dnia, skarbie, dobranoc" Dajesz spok贸j, zdejmujesz mi problemy z g艂owy Kiedy oni rzucali na nas te Mo艂otowy Wiesz, 偶e kocham ci臋 i nigdy nie opuszcz臋 To nie s艂owa, kt贸re widzisz w czarnym lustrze Widz臋 pustk臋, kt贸r膮 zape艂niasz ty Ona zmienia moje stany, zmienia
Nie chc臋 psa - Patrick the Pan zobacz tekst, t艂umaczenie piosenki, obejrzyj teledysk. Na ods艂onie znajduj膮 si臋 s艂owa utworu - Nie chc臋 psa .
偶e nie by艂oby nam 藕le. Aha! Jeszcze w twych oczach nie zagubi艂am si臋. Jeszcze w twych w艂osach nie zagubi艂am si臋. Jeszcze mych warg nie ugasi艂am pragnienia. A w smudze cienia wszystko znikn膮膰 chce! Co艣 mi si臋 wydaje, co艣 mi si臋 wydaje, 偶e nie by艂oby nam 藕le.
Byle by z Tob膮 by膰 tam gdzie艣. Byle by z Tob膮. Gdy Ci臋 nie ma obok ja i tak w k贸艂ko tu. Gdy Ci臋 nie ma obok s艂ysze szept Twoich s艂贸w. Gdy Ci臋 nie ma obok nerwy graj膮 jak z nut. Gdy Ci臋 nie ma obok sam si臋 k艂ade do snu. Gdy Ci臋 nie ma obok oddech nabiera t臋pa. Gdy Ci臋 nie ma obok gdy Ty jeste艣 zn贸w gdzie艣 tam.
prosz臋 pozw贸l mi Wieczorem po艂o偶ysz si臋 ze mn膮 obejm臋 ci臋 tak, by to wszystko sp艂yn臋艂o z nas ju偶 cieszmy si臋 zn贸w patrz mi si臋 w oczy i przysu艅 do ust skarbie, nie cierpi臋 tak 偶ycia bez ciebie u艣miechaj si臋 wi臋cej, bo dzi艣 w tej sukience, wygl膮dasz tak pi臋knie, pi臋knie pozw贸l mi zabra膰 ci臋 st膮d, gdzie艣 gdzie nikt
Tekst piosenki: Chocia偶 puste mam kieszenie, No i w贸dy czasem brak. Ja ju偶 nigdy si臋 nie zmieni臋, Zawsze b臋d臋 偶y艂 ju偶 tak. Nie s艂ucha艂em nigdy ojca, Cho膰 przestrzega艂: "Zgnoj膮 Ci臋!" Z naiwno艣ci w oczach ch艂opca. Dzi艣 ju偶 wielu 艣mieje si臋.
Ty dzwonisz do mnie po nocach gdy co艣 si臋 dzieje. M贸wi膮c, 偶e t臋sknisz za mn膮, to stare dzieje. Chcesz wiedzie膰 co u mnie. Ja nie chc臋 wiedzie膰 co u ciebie. Czy jeste艣 inny, tego nie wiem. I chocia偶 wypada艂o siedem. To nie chc臋 patrze膰 ju偶 za siebie. Ja nie chc臋 wiedzie膰 co u ciebie. Czy jeste艣 inny, tego nie wiem.
呕e na nowo si臋 odradza, Kiedy cz艂owiek do niej znowu wraca. Boo tak smakuje 偶ycie, Na chwil臋 by膰 na szczycie, Bo chwil膮 warto 偶y膰. Boo tak smakuje 偶ycie, Na chwil臋 by膰 na szczycie, Bo chwil膮 warto 偶y膰, Bo z chwil膮 warto by膰. Na 偶yciowym torze Wybierz swoj膮 drog臋, Ale ufaj swej fantazji, Daj si臋 ponie艣膰 wyobra藕ni,
Tekst piosenki: Omen piekie艂 sterowa艂. Twoim statkiem na ten brzeg. Ojciec m贸wi艂 mi: "C贸rko. Upij w sztok, a poznasz go". Dobry rum dla 偶eglarzy. I kotwica u mych st贸p. Port jest tutaj jedyny. Posz艂o s艂owo, za nim czyn.
.